poniedziałek, 24 września 2012

Martyna J.




Długo planowałem tą sesje plenerową aż w końcu się udało. Udało się dzięki świetnej pogodzie, życzliwości mojego kolegi Olka (któremu jeszcze raz serdecznie dziękuje za udostępnienie nam wejścia na jednego z konińskich wieżowców ;) ) Wielkie podziękowanie należą się również Martynie, która to pozowała mi tego pięknego dnia i stawiła się na moje zawołanie. Po paru minutach rozkładnia sprzętu (dzisiaj posłużyły mi 2 softboxy) mogliśmy zacząć sesje. Samo słońce już zaszło ale mi chodziło o same niebo i to co sie z nim dzieje zaraz po zachodzie - piękne kolory i gra światła!! czyli chyba to, co w fotografii jest najważniejsze ;)
zapraszam do oglądania :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz